Helsińska Fundacja Praw Człowieka oraz wojujące z rządem stowarzyszenie sędziowskie „Iustitia” będą prowadziły szkolenia dla adwokatów i sędziów, które przygotowuje prawników do składania w Trybunale Sprawiedliwości UE w Luksemburgu, tzw. pytań prejudycjalnych.
Włóczykij napisał(a):http://www.sedziowie.nazwa.pl/nucleus/index.php?itemid=28#more
czy to jest na poziomie sędziowskim pisać, że :Narzucanie dodatkowych obowiązków, to również lek na trudności w pozyskiwaniu sędziów chętnych do współpracy z Ministerstwem Sprawiedliwości.
Zostali powołani sędziowie do wykonywania funkcji sędziów. Naturalnie powinna być to najlepsza gwarancja, a nie jakieś KOS powołąne dla sobie wiadomych zadań. Tymczasem sędzia ma być stygmatyzowany, że to współpraca z MS.
Czy i z kim będzie współpracował rzecznik dyscyplinarny czy orzecznik zobaczymy ...Idea przeciez była taka właśnie, by nie było tych, którzy do tej pory współpracowali ...
alboTrzeba uświadomić sobie, że w swej istocie działania Ministerstwa Sprawiedliwości obliczone są na przyzwyczajenie sędziów do podrzędności wobec władzy wykonawczej. Władzy, która realizuje własne cele, często stojące w sprzeczności z zasadą niezależności sądów i niezawisłości sędziów.
Skoro sędzia w Łodzi ma takie doświadczenie, to nie wiem, co myśleć o wymiarze sprawiedliwości. Czy KOS jest pewien, że taki wymiar należy wspierać. Jako obywatel bym uciekała jak najdalej ...
alboSporządzone przez sędziów opinie o kandydatach często będą tylko listkiem figowy
akurat mogę wyciągnąć opinie sprzed dobrej zmiany ...
Modern_judge napisał(a):Brawo! W końcu właściwy człowiek na właściwym miejscu.
http://katowice.wyborcza.pl/katowice/7, ... ekipa.html, ... ekipa.html
arczi napisał(a):Modern_judge napisał(a):Brawo! W końcu właściwy człowiek na właściwym miejscu.
http://katowice.wyborcza.pl/katowice/7, ... ekipa.html, ... ekipa.html, ... ekipa.html, ... ekipa.html
Megalomania sięgła zenitu.
Ciekawe czy będzie tak samo łatwo jak zostać prezesem sądu. ..Kiedyś. ..
Włóczykij napisał(a):no, ale w tym rzecz, że takich spotkań nie było mimo oczekiwań, ,gdyż dotychczasowy prezydenci tak sobie "cenili" sędziów
Geralt napisał(a):Włóczykij napisał(a):no, ale w tym rzecz, że takich spotkań nie było mimo oczekiwań, ,gdyż dotychczasowy prezydenci tak sobie "cenili" sędziów
Otóż to.
Karnik napisał(a):Geralt napisał(a):Włóczykij napisał(a):no, ale w tym rzecz, że takich spotkań nie było mimo oczekiwań, ,gdyż dotychczasowy prezydenci tak sobie "cenili" sędziów
Otóż to.
Pogląd, że obecny Prezydent ceni sobie sędziów jest co najmniej kontrowersyjny.
Całkiem poważne pytanie i proszę tylko o poważne odpowiedzi.Modern_judge napisał(a):Brawo! W końcu właściwy człowiek na właściwym miejscu.
http://katowice.wyborcza.pl/katowice/7, ... ekipa.html
censor napisał(a):Całkiem poważne pytanie i proszę tylko o poważne odpowiedzi.Modern_judge napisał(a):Brawo! W końcu właściwy człowiek na właściwym miejscu.
http://katowice.wyborcza.pl/katowice/7, ... -ekipa.htm
Jak się to ma do naszego statusu ustrojowego, to kandydowanie (urlop bezpłatny, zrzeczenie się urzędu etc.)?
Modern_judge napisał(a):Brawo! W końcu właściwy człowiek na właściwym miejscu.
http://katowice.wyborcza.pl/katowice/7, ... ekipa.html
Też tak uważam, zobaczymy co zrobi kandydat. Do tego co Modi napisałeś należy dodać jeszcze szereg przepisów ze zbioru zasad etyki które trudno pogodzić z prowadzeniem kampanii wyborczej.Modern_judge napisał(a):censor napisał(a):Całkiem poważne pytanie i proszę tylko o poważne odpowiedzi.Modern_judge napisał(a):Brawo! W końcu właściwy człowiek na właściwym miejscu.
http://katowice.wyborcza.pl/katowice/7, ... ekipa.html, ... ekipa.html, ... ekipa.html, ... ekipa.html
Jak się to ma do naszego statusu ustrojowego, to kandydowanie (urlop bezpłatny, zrzeczenie się urzędu etc.)?
IMHO (i to tak na gorąco), Pan sędzia Gwizdak powinien zrzec się urzędu już z racji kandydowania na funkcję organu samorządu terytorialnego i to już od dnia rozpoczęcia kampanii wyborczej. Zgodnie z art. 98 par. 2 usp sędzia, który został mianowany, powołany lub wybrany do pełnienia funkcji w organach państwowych, samorządu terytorialnego, w służbie dyplomatycznej, konsularnej lub w organach organizacji międzynarodowych oraz ponadnarodowych działających na podstawie umów międzynarodowych ratyfikowanych przez Rzeczpospolitą Polską, jest obowiązany zrzec się niezwłocznie swojego urzędu, chyba że przechodzi w stan spoczynku. Dodać należy, że nie może mieć zastosowania art. 98 par. 1 usp, a więc prawo do skorzystania z urlopu bezpłatnego na czas kampanii wyborczej, która przecież jest sztywno określona przepisami, ponieważ dotyczy to ubiegającego się o mandat posła, senatora lub radnego.
Zaznaczam, że obowiązek zrzeczenia się urzędu w nie wynika wprost z przepisów usp. Można go jedynie wyprowadzać z ogólnych zasad, które powinny sędziom na co dzień towarzyszyć, a więc dbania o powagę urzędu, obiektywizm, bezstronność i apolityczność. Nadto, jeśli chciałby wziąć udział w kampanii wyborczej na prezydenta miasta, a nie zrzeknie się urzędu, powinien skorzystać z obowiązku, wynikającego z art. 86 par. 2 i 4 usp. Art. 86 par. 2 stanowi, że sędziemu nie wolno także podejmować innego zajęcia ani sposobu zarobkowania, które przeszkadzałoby w pełnieniu obowiązków sędziego, mogło osłabiać zaufanie do jego bezstronności lub przynieść ujmę godności urzędu sędziego.
W każdym razie. Przepisy prawa nie pozwalają sędziemu, który ubiega się o funkcję prezydenta miasta, wójta, burmistrza, na skorzystanie z urlopu bezpłatnego na czas kampanii wyborczej.
efa napisał(a):Chciałam powiedzieć, że obecny prezydent mojego miasta Gdyni, Pan Wojciech Szczurek, zanim związał się z samorządem, był sędzią SR w Gdyni. Więc jakiś tam precedens jest, chociaż droga nieco inna.
A czy było to w czsasach, gdy prezydenta (burmistrza, wójta) wybierała rada, czy już były wybory bezpośrednie? Bo w tym zakresie była zmiana ustawy o samorządzie terytorialnym.efa napisał(a):Chciałam powiedzieć, że obecny prezydent mojego miasta Gdyni, Pan Wojciech Szczurek, zanim związał się z samorządem, był sędzią SR w Gdyni. Więc jakiś tam precedens jest, chociaż droga nieco inna.
censor napisał(a):A czy było to w czsasach, gdy prezydenta (burmistrza, wójta) wybierała rada, czy już były wybory bezpośrednie? Bo w tym zakresie była zmiana ustawy o samorządzie terytorialnym.efa napisał(a):Chciałam powiedzieć, że obecny prezydent mojego miasta Gdyni, Pan Wojciech Szczurek, zanim związał się z samorządem, był sędzią SR w Gdyni. Więc jakiś tam precedens jest, chociaż droga nieco inna.
Art. 98 par 1 usp dopuszcza możliwość ubiegania się o mandat radnego i uzyskania urlopu "wyborczego". Przepis ten ma charakter wyjątku od zasady nieangażowania się sędziów w podobne inicjatywy. Jeżeli ktoś chce zostać prezydentem miasta proszę bardzo, ale niekoniecznie musi to robić jako czynny sędzia. Nie podoba mi się robienie z "byłego prezesa" itp lokomotywy wyborczej, czy pisanie o "drużynie sędziego". Sędzia ma chyba zakaz wykorzystania urzędu do prywatnych celów ?efa napisał(a):censor napisał(a):A czy było to w czsasach, gdy prezydenta (burmistrza, wójta) wybierała rada, czy już były wybory bezpośrednie? Bo w tym zakresie była zmiana ustawy o samorządzie terytorialnym.efa napisał(a):Chciałam powiedzieć, że obecny prezydent mojego miasta Gdyni, Pan Wojciech Szczurek, zanim związał się z samorządem, był sędzią SR w Gdyni. Więc jakiś tam precedens jest, chociaż droga nieco inna.
można znaleźć sobie w wikipedii. Ale faktycznie na pierwszą kadencję wybrany był przez Radę. Jednak wcześniej był Przewodniczącym Rady - o ile mnie pamięć nie myli. Więc chyba musiał kandydowac w wyborach do Rady. Jak spojrzałam w życiorys - to mi wygląda, że:
W latach 1989–1994 był asesorem i sędzią Sądu Rejonowego w Gdyni, orzekając w wydziale cywilnym
W latach 1991–1998 był przewodniczącym gdyńskiej rady miasta, równocześnie reprezentował Gdynię w Sejmiku Samorządowym Województwa Gdańskiego.
Wydaje się - o ile informacje są prawdziwe - że w latach 91 - 94 był przewodniczącym Rady, będąc jeszcze Sędzią (pewnie na urlopie bezpłatnym). Ale bije się w pierś - nie wiem, jakie wtedy były przepisy, sama dopiero rozpoczynałam przygodę z prawem.
Zwracam tylko uwagę, że precedens z Sądu do samorządu już był.
efa napisał(a):faktycznie na pierwszą kadencję wybrany był przez Radę (...)
precedens z Sądu do samorządu już był.
censor napisał(a):efa napisał(a):faktycznie na pierwszą kadencję wybrany był przez Radę (...)
precedens z Sądu do samorządu już był.
Precedens "o tyle o ile", ale nie ma pełnej analogii, bo nie musiał robić żadnej kampanii.
Sytuacja więc raczej nieporównywalna.
podejrzewam, że będzie jeszcze głośniej ...Modern_judge napisał(a):censor napisał(a):efa napisał(a):faktycznie na pierwszą kadencję wybrany był przez Radę (...)
precedens z Sądu do samorządu już był.
Precedens "o tyle o ile", ale nie ma pełnej analogii, bo nie musiał robić żadnej kampanii.
Sytuacja więc raczej nieporównywalna.
http://katowice.tvp.pl/37613963/czy-sed ... katowicami
Coraz głośniej.
Powrót do PROTEST SĘDZIÓW...LIST OTWARTY..POZWY..
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 2 gości